| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Milka87
Nowy
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Sob 22:41, 16 Maj 2009 Temat postu: Poważny problem choroba zabija ryby!!! |
|
|
Witam jestem nowa na forum, od niedawna przesiaduje na innym jednak mimo różnorodnych pomysłów efektów w postaci wyleczonej rybki brak może tutaj ktoś wie w czym problem a tak w skrócie:
5 maja:
| Cytat: | | Mam pytanie. Otóż dziś po powrocie z pracy zaglądam do rybek karmię je i zauważyłam że jednak z nich biała molinezja pływa praktycznie w jednym miejscu albo na samym dnie zbiornika albo przy samej górze do tego cała jest w takich jakby nie wiem naroślach, takie białe plamki jakby przyklejone nie wiem jak dokładnie mogę to opisać. Ma to na ogonie na płetwie grzbietowej, płetwach bocznych i na oczkach jedno jest prawie całe tym "porośnięte" jeszcze wczoraj było wszystko ok pływała normalnie jadła a dziś nic nie zjadła pływa tak jakby odchodziła jakby się poddała. może dla niektórych wyda się to głupie ale kocham wszystkie zwierzaki jestem za nie odpowiedzialna i żal patrzeć jak ta rybka się męczy nie wiem co mogę zrobić. Nie wiem nawet co jej może być. Ma ktoś jakiś pomysł? |
7 maja:
| Cytat: | Rybka niestety w nocy padła wszystkie objawy wskazują na pleśniawkę jednak czy to możliwe by w przeciągu jednej doby ryba padła? Dodatkowo zauważyłam u kolejnej rybki biały nalot na ogonie a po kilku godzinach kawałek płetwy ogonowej od tego miejsca gdzie był biały nalot odpadł. Zakupiłam w zoologu akryflawinę taki specyfik mi poradzili. Jednak dziś zauważyłam u gupika że jedno oczko ma tak jakby spuchnięte. Nie wiem co się dzieje pozostałe ryby mają się ok.
W akwa jest :
filtr Hailea BT 400
świetlówka 15W
grzałka Hailea CB - 8300
Przed wpuszczeniem ryb woda odstawała 2 tyg dodatkowo 4 dni przed wpuszczeniem ryb były zastosowane preparaty takie jak:
aquatan i bio nitrivec
Nie wiem co jeszcze mam wam podać z potrzebnych informacji.
|
11 maja:
| Cytat: | Wiecie co ja już zgłupiałam normalnie. Po tym jak poprzednia rybka padła zakupiłam preparat na pleśniawkę której na drugi dzień już nie było. Gupik zaczął się normalnie zachowywać oczko wróciło do normy a od wczoraj zaś problemy. Samica gupika jak i glonojady mają się super nic im nie dolega ale z resztą jest poważny problem już piszę:
Samiec gupika przez 2 dni był ok wrócił do formy jednak teraz znów jest osowiały lezy praktycznie na dnie akwarium jednak do samiczki się dobiera co jakiś czas żadnych zmian na "skórze" nie ma.
Samica mieczyka z nią jest najgorzej pływa w jednym miejscu praktycznie się nie porucza jest albo na dnie albo przy tafli cała w białych kropkach.
Samiec molinezji od dziś ma również te białe kropki chociaż bardzo mało jednak jemu tak jak mieczykowi spuchło oko i wygląda nie fajnie poza tym się rzuca co jakiś czas nie wiem jak to nazwać.
Molinezje czarne pojawiły się u nich dzisiaj po 2-4 małe białe kropki, pływają po samym dnie akwa prawie w jednym miejscu.
Samiec mieczyka tak jak samica ma dużo białych kropek ale poza tym nic mu nie dolega.
molinezja żagłopłetwa samica pojawiły się dziś białe kropki na ciele jednak ciężko je zauważyć gdyż jest ona cętkowana taki rybi dalmatyńczyk.
Narybek który się urodził, wyłowiłam ok 20szt z czego dzisiaj 2 padły miały pleśniawkę tak to wyglądało. Są w osobnym zbiorniku mają filtr grzałkę światło wszystko jest ok.
temperatura w obu akwariach 26 stopni
Nie wiem może ja się nie nadaję do hodowli rybek może coś robię nie tak ale już sama nie wiem. Byłam dziś w zoologu jak na złość nie było preparatu na ospę był tylko inny podobny ichno coś zapomniałam nazwy dolałam do zbiornika jednak co więcej mogę zrobić nie chcę by mi ryby popadały, jak wyszły z jednego cholerstwa to dopadło je drugie. Co mam zrobić czy zrobić jakąś podmianę wody macie jakieś podpowiedzi co to w końcu może być.
Dodam że wszystkie rybki mają apetyt kurcze no nie wiem co mogę zrobić dla nich.
Aha od 2 dni zauważyłam że w akwa pojawiły się ślimaki na razie dostrzegłam 2 czy mam je usunąć czy jak?
Proszę o pomoc ja już jestem zupełnie załamana tym stanem rzeczy
|
14 maja:
| Cytat: | | Wszystko przeczytałam w zoologu jak już wspomniałam nie było MFC więc dostałam ichtiostan czy jakoś tak. Stosuję według instrukcji na opakowaniu i jest coraz lepiej. Plamki stały się jakby bledsze i mniej ich jest jednak wczoraj z rana miałam kryzys bo zaglądam do pokoju a tam wszystkie rybki na dnie w jednym miejscu są wszystkie jakby w pół żywe więc pierwsze co pomyślałam to jaka znowu cholera je dopadła i po chwili wszystko było jasne TZ zostawił na noc otwarty balkon i wyłączył grzałkę, spoglądam na termometr a tam tylko 20-21 stopni (noc była chłodna) więc szybko zamykam balkon podkręcam grzałkę i na szczęście nic się nie stało dzisiaj wszystkie ryby są bardzo ruchliwe nie to co wcześniej temperaturę podtrzymujemy na 26 stopni ichtiostan dalej dodaje do akwa (według ulotki od 3-12 dni)Wygląda na to że wszystko pomalutku wraca do normy tfu tfu żeby nie zapeszyć. Tylko nie wiem co z tymi ślimakami mogą zostać w akwie czy się ich pozbyć? |
15 maja:
| Cytat: | Kurcze no i wykrakałam :zly: Dzisiaj z rana zaglądam do akwa a tam 3 rybki mają takie białe nitki zwisające z płetw i brzucha i więcej tych takich jakby kępków waty. Normalnie ja już się chyba poddaje  Rybki mają cały czas temperaturę 27stopni tak jak poradził Doddy dodaje cały czas preparaty zgodnie z instrukcją na ulotce i nic zaś chorują  Macie tym razem jakiś pomysł |
No i 16 maja
| Cytat: | No i niestety dziś z rana jedna rybka była już martwa ta co była w jako takim stanie lepszym niż pozostałe. Kolejne 3 są w tragicznym stanie mieczyk nie ma już swojego miecza prawie cały ogon zjedzony przez to cholerstwo co jest w wodzie. Dziewczynka mieczyka cała w białych plamach już nawet mieczyka nie przypomina i samiec molinezji wygląda z nich najlepiej nie ma żadnych zmian skórnych ale tak jak 2 pozostałe leży na dnie 
Przed chwilą wyłowiłam martwą samiczkę mieczyka, samca uśmierciłam, widać że sie męczył w przeciągu godziny sam by odszedł pływał na boku a raczej do góry nogami ledwo oddychał to było jedyne wyjście
Może tutaj dostanę jakąś informacje co im może być nie chcę by kolejne rybki mi padły. wiem że dość długi jest ten skrót ale chciałam by było wszystko dokładnie.
Proszę o pomoc[/img] |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milka87 dnia Sob 22:41, 16 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Lenek
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 8:13, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ospa pojawia się gdy ryby wykazują słabą odporność, np. na skutek złych warunków w akwarium. Napisz jakie masz parametry wody szczególnie NO2, NO3, NH3,NH4. Kulorzęsek atakuje ryby o słabej odporności i młode(tu zgon narybku). Podczas cyklu rozwojowego kulorzęsek przebywa także w toni wodnej. Temperatura ok. 32*C zabija kulorzęska w ciągu 6godzin. Polecam stronkę nt. leczenia i zapobiegania:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Milka87
Nowy
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 12:44, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja akwarium założyłam sama po raz pierwszy. Nie znam parametrów wody nie sprawdzałam ich. Codo samego akwarium przed wpuszczeniem rybek akwarium odstawało 2 tyg z czego 3 dni przed wpuszczeniem ryb zastosowałam sera aquatan i sera bio nitrivec tak jak poradzili w zoologu. Ryby mają stałą temperaturę wody 27stopni dziś padła kolejna rybka zbrojniki też mają biały nalot na płetwach dziś się pojawił. A co do narybku to akurat ma się nieźle. Tydzień temu urodziły się maluchy i teraz siedzą w kotniku w ogólnym akwa i żadna nie wykazuje oznak choroby co mnie zdziwiło bo starsze ryby teoretycznie z większą odpornością padły a one nie.
Co do leczenia czytałam o rybiej ospie i pleśniawce zakupiłam w zoologu specjalne preparaty które stosują ale nie ma poprawy a jest coraz gorzej. Nawet z filtra wyciągłam granulowany aktywny węgiel jak mi poradzono i od tego czasu jest właśnie gorzej tzn choroba rozwija się szybciej. Już nie mam pomysłu na nic. Jedynie gupiki mają się nieźle chodź i tak nie zachowują się tak jak zwykle więc pewnie choroba je pomału atakuje. Nie wiem czy nie był by konieczny restart akwarium a przy okazji zmiana obsady bo wiem że mam taką jakiej nie powinnam w tym akwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Milka87
Nowy
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 17:31, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rybki popadały.
W ciągu jednego dnia a raczej jednej nocy padły dwa glonojady, samiec gupika, samiec molinezji a wcześniej parka mieczyków i samiec molinezji żaglopłetwej. W akwa została tylko samiczka black molly i samiczka gupika. Narybek też padł wszystkie 20 rybek. Te dwie co zostały mają się ok tzn molinezja nie ma żadnych oznak jakiejkolwiek choroby natomiast gupiczka od 2 dni ciagle siedzi pod filtrem i nie chcę się z tamtąd ruszyć ale innych objawów nie widzę. Nie chcę dokupować żadnych rybek tylko zrobić restart akwa bo co innego mogę?Tylko nie wiem jak to zrobić jeśli mam te 2 rybki a innego lokum na razie brak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lenek
Moderator
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 12:57, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Temp. 29-30* leczenie zielenią malachitową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
