noen inesa

rafi12345

Nie jest to specjalnie trudne, ale też niezbyt łatwe. Wymaga, przede wszystkim, laboratoryjnej wręcz czystości, oraz doskonale przygotowanej wody. Doprowadzić do to już coś tarła ale sprawić żeby rybki przeżyły pierwsze 2-3 tygodnie - to dopiero wyzwanie

Malutki zbiorniczek, nawet poniżej 10 litrów, poziom wody też poniżej 10 cm, ruszt ikrowy, drobnopierzasta roślinka. wpuszczamy parkę która już się sobą interesowała. Rybki muszą być młode. Woda kryształ, ph 6-6.5 (nie mniej), bardzo, ale to bardzo miękka, 23 stopnie, najlepiej kilka dni pod rząd filtrowana. 2 krople akryflawiny na 10 litrów. Zbiornik bardzo dokładnie zaciemniamy. Rano składana jest ikra, w ciągu tygodnia młode zaczynają szukać pokarmu.

Kotnik stopniowo odsłaniamy, gdy młode zaczynają aktywnie pływać w poszukiwaniu pokarmu. I tu pojawiają się problemy. Rybki są niezwykle wybredne. Pantofelki, drobniutki cyklop, odławiany pył, jak dorosną artemia - trzeba wszystkiego próbować. Często wszystkie zdychają, jeśli nie mają odpowiedniego pokarmu. I tak przez pierwsze kilka tygodni. Ilość ikry - 50 do 250 sztuk, ale raczej w okolicach 100.